Absynt

Absynt to jeden z mistycznych trunków, którego symbolika i magia przetrwały aż do naszych czasów. Używali go wielcy pisarze, naukowcy, a także często pojawiał się w literaturze i filmie. Nawet Sherlock Holmes eksperymentował z "zieloną wróżką".

Nic więc dziwnego, że nazwę po tym trunku otrzymała francuska restauracja na Wspólnej. Wnętrze podzielone jest na dwa sektory, które nieco różnią się od siebie - w zależności od tego co mamy ochotę robić w tym miejscu. Góra jest bardziej nowoczesna i surowa, co sprawia że lepiej nadaje się na spotkania biznesowe czy randki. Dół to wszystko co kojarzy się nam z nazwą Absynt. Przytulnie, ale dosyć ciemno i bez niepotrzebnego przepychu. Dużo elementów wolno stojących lub leżących nadaje ciekawego klimatu dolnej części. W menu francuskie standardy stołowe: pieczony królik, ślimaki, wędzony łosoś itp.

Absynt to połączenie francuskiej kuchni z hiszpańskimi i orientalnymi wcięciami. Również wystrój, także jak kuchnia łączy ze sobą te dwa style! Można tu przyjść zarówno na spotkanie biznesowe, jak i na romantyczną kolację we dwoje. Obsługa jak przeważnie w takich miejscach jest profesjonalna i grzeczna. Lokal słynie z ślimaków w maśle czosnkowym! I jeśli ktoś lubi takie potrawy to jak najbardziej powinien tu przyjść. Bo kuchnia tutaj stoi na wysokim poziomie!

Wyśmienite miejsce dla miłośników kuchni francuskiej. Dania pyszne- soczyste ślimaki czy krewetki, jakich nie ma w Warszawie! Klimat miejsca niepowtarzalny i można powiedzieć o dwóch twarzach- góra nowoczesna- idealna na spotkania biznesowe- dół- kameralny i przyjemy- świetny na randkę z ukochaną osobą. Obsługa sympatyczna i na poziomie. Dodatkowo lokalizacja w centrum dodaje atrakcyjności temu miejscu- polecam!