my'o'my

Dość hipsterskie miejsce mieszczące się niedaleko Chmielnej z bardzo dobrym jedzeniem i to w przystępnej cenie. Bez dwóch zdań polecam bajgiel burger, ale też warto odwiedzić to miejsce na śniadanie i zamówić kawę i jajecznicę z pieczywem. Już nie wspomnę o domowych ciastach, codziennie jest jakieś inne.

Proste, świeże i tanie jedzenie to moim zdaniem ich cechy, które określają "my'o'my".

Ostatnio próbowałam tam tosty, bajgle i sałatkę. Ceny nie są zbyt wygórowane, dlatego pozwoliłam sobie na spróbowanie większej ilości dań:)

Zamówienie składa się przy barze, nie ma też karty menu przy stolikach. O serwowanych daniach, napojach można wyczytać z tablicy, która jest za barem. Ciekawy pomysł.

Jest to miejsce, w którym można poczuć się swobodnie. Porozmawiać ze znajomymi i miło spędzić czas!

Ze względu na to, że jestem miłośniczką zup to czytając recenzje stwierdziłam, że muszę obowiązkowo to miejsce odwiedzić. Przyznam się, ża miałam niewielki problem ze znalezieniem go bo z zewnątrz wygląda bardzo niepozornie. W środku bardzo sympatycznie tylko troszkę mało miejsca. Fajna muzyczka w tle i do tego bardzo miłe panie tym bardziej sprawiły, że polubiłam to miejsce. Skusiłam się na zupę z dyni, pesto i łyżką śmietany. Pycha! Koleżanka jeszcze poleciłam mi tam burgery tak więc na pewno w najbliższym czasie ponownie odwiedzę to miejsce. Dla miłośników Clube Mate oczywiście również można tam dostać ten napój.

Rany, jak ja uwielbiam tam chodzić i konsumować ZUPY! Są przepyszne! W ogóle wszystko co tam jadłam było boskie, i ciasto marchewkowe i sałatka, ale zupy to dosłownie niebo w gębie! Przyznaję - bardzo lubię zupy, ale to tym bardziej jestem w stanie ocenić, czy są dobre czy nie :) Marchewkowa z imbirem, brokułowo-szpinakowa, z białych warzyw i mnóstwo innych. Bardzo bardzo fajne miejsce