Rozbiegówka Shot Bar

Za pawilonami nie przepadam ale to jest ten z niewielu, do których chce się wracać. I nie idzie się tutajna piwo tylko na shoty bądź drinki. Co ważne barmani nie skąpią tam na alkoholu tak więc człowiek wie dobrze za co płaci.

Bogu dzięki,że takie miejsca są daleko od mojego domu bo pewnie byłabym tu co weekend-a to już daje do myślenia;) rewelacyjne drinki,mój ulubiony Long Island,poprostu super.Idealne przed imprezą,bo dłuższy pobyt w tym miejscu może się skończyć niezbyt dobrze dla naszego żołądka:)

W shotach i drinkach z Rozbiegówki można się naprawdę rozsmakować. Są pyszne i łączą orginalne smaki. Plus oczywiście za lokalizację.

Każdy z Pawilonów Nowego Światu możnaby opisywać oddzielnie. Warto jednak wybrać specjalne perełki i sprawdzić nowe miejsca. Dlatego przedstawiam Wam właśnie Rozbiegówkę.

Bar inspirowany (nie wiem czy na pewno, ale było to moje najbliższe skojarzenie) małymi lokalami, specjalizującymi się w shotach i mocnych drinkach. Tego typu miejsca są charakterystyczne dla bocznych uliczek Tokio. W dzielnicach Shibuya, Ginza, czy Shinjuku jest ich pełno, a każdy z tubylców potrafi opowiedzieć o swoim ulubionym, podobnie jak z Pawilonami.

Wystrój Rozbiegówki to "namiastka luksusu dla każdego". Wnętrze jest przytulne, choć ceny na barze już nie bardzo. Jednak koszt wiąże się tutaj z jakością, którą możemy zobaczyć, a potem spróbować ze szklanki. Mnogość drinków z najlepszymi alkoholami 40 procentowymi sprawia, że chcemy tam wracać i próbować coraz to nowszych rzeczy. W menu znajdują się także sorbety i delikatniejsze mieszanki - które na pewno podejdą damskiej klienteli. Specjalność zakładu to Camel, Long Island i 20 rodzajów kamikaze.

Większość mieszkańców stolicy ma swój ulubiony Pawilon, ale namawiam do skonfrontowania swojego przyzwyczajenia, właśnie z Rozbiegówką.